FAQ
::
Szukaj
::
Użytkownicy
::
Grupy
::
Galerie
::
Profil
::
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
::
Zaloguj
::
Rejestracja
Forum Strona Główna
->
Wywiady, artykuły, dokumenty
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
POLSKA LEWICA
----------------
NOWE FORUM PL http://www.forum.polska-lewica.pl/
Witamy. Przedstaw się
Aktualności PL
Polska Lewica dziś i jutro
Program PL
Struktury terenowe PL
Młodzież w Polskiej Lewicy
Wywiady, artykuły, dokumenty
Strona internetowa
Galeria
Polityka w Polsce
----------------
Aktualności
Prezydent
Rząd
Partie polityczne
Sejm i Senat
Edukacja
Zdrowie
Światopogląd
Ekonomia
Media
Sondaże
KARTA PRAW PODSTAWOWYCH UE
Polityka międzynarodowa
----------------
Polska polityka zagraniczna
Polityka na świecie
Inne
----------------
Hyde Park
Pliki video
Uwagi i propozycje dotyczace Forum
Jak dodać zdjęcie na forum - instrukcja
Polecane strony www
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
dawidopce
Wysłany: Pią 19:05, 30 Lis 2007
Temat postu: "Tusk i Napoleon" blog L.Milllera 30.11.07
„Od wzniosłości do śmieszności jest tylko jeden krok” mawiał Napoleon i jakże aktualnie brzmią te słowa, kiedy czytam o podróży premiera Tuska rejsowym samolotem do Wilna, a także zapowiedzi kolejnych takich lotów. Mój węgierski kolega z czasów, kiedy obaj byliśmy szefami rządów Péter Medgyessy nie docenił przenikliwości wielkiego Korsykanina i próbował tego samego. To było naprawdę zabawne jak na szczytach unijnych lub na innych ważnych spotkaniach międzynarodowych węgierski premier nerwowo spoglądał na zegarek, aby zdążyć na rejsowy samolot. Jeszcze śmieszniej wyglądała towarzysząca mu delegacja ewakuująca się pospiesznie z sali obrad, aby dojechać przed premierem na dworzec i przejść zwykłą lotniskową procedurę. Najzabawniej wyglądało węgierskie BOR namawiane przez złośliwców, aby do samolotu i z powrotem jeździło taksówkami. W końcu Medgyessy machnął ręką, przestał zajmować się rozkładem lotów i nasi bracia od szabli i od szklanki stali się znowu poważnym partnerem międzynarodowych gremiów.
Z blogu L.Millera 30.11.07
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
(C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme Retred created by
JR9
for
stylerbb.net
Bearshare
Regulamin