Biegli: Samochód Julii Pitery został podpalony

dawidopce

Według opinii biegłych wszystko wskazuje na to, że samochód sekretarz stanu w kancelarii premiera Julii Pitery został podpalony - poinformował rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski.

Julia Pitera jest sekretarzem stanu w kancelarii premiera, pełnomocnikiem rządu ds. opracowania programu zapobiegania nieprawidłowościom w instytucjach publicznych. Ma przygotowywać zmiany ustawowe i kadrowe w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym.

Ekspertyzy przygotowało dwóch biegłych, jeden z zakresu pożarnictwa, drugi - elektryki samochodowej. Zdaniem jednego z biegłych przyczyną pożaru było "płomieniowe zewnętrzne podpalenie", drugi stwierdził natomiast, że znaleziona w pobliżu auta tkanina mogła być nasączona benzyną.

Teraz śledztwo w tej sprawie przejęła Komenda Stołeczna Policji.

Auto spłonęło w niedzielę późnym wieczorem na warszawskim Mokotowie. Po ugaszeniu pożaru strażacy początkowo oceniali, że mógł on być wywołany samozapłonem instalacji elektrycznej w silniku - jak informowano, spłonęła m.in. komora silnika. Sama Pitera mówiła, że liczy, iż było to jednak niesprowokowane zdarzenie, a nie czyjeś celowe działanie. Wyjaśniła, że samochód był ubezpieczony, serwisowany, miał 2,5 roku, był sprawny technicznie, dwa miesiące temu przeszedł przegląd techniczny.

PAP